Na wystawie zobaczymy fotoreportaż dokumentujący skutki powodzi w Głuchołazach, Nysie, Stroniu Śląskim, Lądku-Zdroju, Radochowie, Trzebieszowicach czy Żelaźnie.
- Fotografie ukazują dramatyczny obraz zniszczeń i poruszające sceny, które przypominają o nieprzewidywalnej sile natury. Pomimo świadomości tego, jak zalane tereny mogą wyglądać, rzeczywistość była wstrząsająca. Widać to szczególnie na zdjęciach zalanego szpitala, w którym jeszcze kilkadziesiąt godzin wcześniej tłoczyli się ludzie czekający na pomoc. Po przejściu wielkiej wody korytarze wyglądają jak scenografia z horroru – to wstrząsający dowód na to, że człowiek nadal nie jest w stanie stawić czoła żywiołowi – przyznaje Krzysztof Chwaliński.
Fotografie, których autor wykonał około osiemdziesięciu, stanowią wyjątkowy zapis chwili, ale też wielki dowód solidarności i woli pomocy. Na wystawie zobaczymy czterdzieści pięć zdjęć.
Wernisaż rozpocznie się o godzinie 18.oo w Galerii Na Piętrze. W czasie spotkania będzie możliwość obejrzenia zdjęć, ale także rozmowy z Natalią Gancarz, pracownicą Centrum Edukacji, Turystyki i Kultury w Stroniu Śląskim, przewodniczką Jaskini Niedźwiedziej i aktywną wolontariuszką, która koordynowała pomoc powodziową.
Wystawa ma zwrócić uwagę na trudną sytuację mieszkańców i przypomnieć o nieprzewidywalności siły natury. W piątek mijają dwa miesiące od dramatycznej w skutkach powodzi na Ziemi Kłodzkiej.
Napisz komentarz
Komentarze