Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Cud, że nie doszło do tragedii. Kierująca samochodem kompletnie pijana!

9 września około 13.00, kierująca samochodem marki Peugeot na ulicy Kościuszki, przy skrzyżowaniu z 11 listopada straciła panowanie nad pojazdem i wjechała w znaki na wysepce, następnie na następnym skrzyżowaniu z ul, Nowowiejską, wjechała na chodnik i uderzyła w betonowy śmietnik. Przed zatrzymaniem uderzyła jeszcze w Skodę. Kierująca była pod wpływem dlatego została zatrzymana i odwieziona na komendę w Dzierżoniowie a uszkodzony pojazd na policyjny parking.
Cud, że nie doszło do tragedii. Kierująca samochodem kompletnie pijana!

Policjanci Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego w trakcie wykonywania obowiązków służbowych w 9 dniu września, około 13:00 dostrzegli na ulicy Kościuszki peugeota i skodę, które wyglądały jak po zdarzeniu drogowym. Mundurowi podjęli czynności. Już po chwili z relacji świadków ustalili, że 59-letnia kierująca pojazdem francuskiego koncernu przejechała przez „wyspę” na przejściu dla pieszych, uszkadzając znak, następnie najechała na skodę prowadzoną przez 66 letniego mężczyznę i zakończyła jazdę na betonowym śmietniku. Stan kierującej zszokował policjantów. Kobieta miała problem z utrzymaniem równowagi, kontakt z nią był utrudniony i wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu dało wynik 3,3 promila! Do jakiej tragedii mogło dojść gdyby ktoś przechodził przez przejście dla pieszych, doszło do zderzenia czołowego, a nie tylnego lub zamiast śmietnika na chodniku byłby przechodzień.       
Kodeks karny za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 3 lat więzienia, utratę uprawnień do kierowania nawet na 15 lat i świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 5000 złotych.
==
nadkom. Marcin Ząbek
Oficer Prasowy
KPP Dzierżoniów



Podziel się
Oceń

Komentarze
A
Anty-patologii 13.09.2024 10:43
Nalać jej 2 galony alkoholu prosto do gardła a poźniej na pal. Niewinni przez takich umierają.
Reklama
Reklama
Reklama