Jak informuje rynek-kolejowy.pl - "zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami, autobusowe połączenia zastępcze miały zostać uruchomione już od lipca bieżącego roku, lecz ostatecznie nie udało się tego dokonać. Teraz okazuje się jednak, że perspektywa uruchomienia połączeń jest bliższa niż się wydawało, ponieważ w tej sprawie właśnie został ogłoszony przetarg, uruchomiony przez Koleje Dolnośląskie. Postępowanie dotyczy świadczenia usług przewozowych w okresie 1 września 2022 - 31 grudnia 2022, choć zamawiający zastrzega od razu, że termin ten może ulec zmianie i zostać przesunięty w czasie. Jak szacują Koleje Dolnośląskie, w ramach autobusowej komunikacji zastępczej, autobusy wykonają około 62588 wozokilometrów, z zastrzeżeniem, że wartość ta odnosi się do jednego pojazdu, a więc jednej brygady.
Autobus przystosowany do przewozu rowerów i wózków
Autobus przeznaczony do realizacji połączeń zastępczych ma mieć minimum 12 metrów długości, a pojazd nie może być wyprodukowany wcześniej niż w 2002 roku. Ma on mieścić co najmniej 70 pasażerów, z czego minimum 40 na miejscach siedzących. Moc silnika to minimum 290 KM, a autobus ma być także wyposażony w minimum dwie pary drzwi wejściowych.
Koleje Dolnośląskie chcą także, żeby autobus był wyposażony w miejsce transportowe dla rowerów, wózków, a także dużego bagażu. Ta przestrzeń powinna znajdować się bezpośrednio w pobliżu drugich drzwi. Co ważne, autobus ma mieć także rampę dla osób z niepełnosprawnościami, która ułatwi im wsiadanie do pojazdu. Ma być ona zamontowana w drugich drzwiach. Wyposażenie w rampę jest wymienne z funkcją przyklęku autobusu. Pojazdy mają być też klimatyzowane oraz odpowiednio oznakowane.
Obecny rozkład może ulec zmianie
Przewoźnik zwraca także uwagę na to, że kursy w ramach autobusowej komunikacji zastępczej mogą zostać uruchomione później niż 1 września, z racji koniecznych uzgodnień z PKP PLK w sprawie daty publikacji rozkładu pociągów przez narodowego zarządcę infrastruktury. Co ciekawe, KD zapisały także możliwość zmiany oferty w zakresie do 20% założonej pracy eksploatacyjnej, zarówno jeśli chodzi o zwiększenie oferty jak i jej zmniejszenie. Poprzez zwiększenie oferty zamawiający rozumie zarówno zwiększenie liczby kursów, jak również możliwość wydłużenia części do innych miejscowości, np. do Kletna, o czym informuje w zapisach przetargowych. Zmiany mają jednak zostać wprowadzone tak, aby rozkład jazdy nadal mógł być realizowany jednym autobusem niskopodłogowym.
8 par połączeń w dni robocze i 6 w weekendy i święta
Do przetargu załączono planowany rozkład jazdy, lecz jak już zostało to wspomniane wcześniej, może on ulec zmianie w zależności od zmian w kolejowym rozkładzie jazdy udostępnianym przez PKP PLK. Zgodnie z zaplanowanym rozkładem, na trasie Kłodzko – Stronie Śląskie, ma kursować 8 par połączeń w dni robocze, obsługiwanych jednym autobusem. Autobus będzie zaczynał oraz kończył swoją pracę w Kłodzku, od przystanku Kłodzko Główne, skąd startować będzie pierwszy kurs każdego dnia. W tym samym miejscu będzie kończył swój bieg także ostatni kurs w ciągu doby. Reszta kursów będzie realizowana do i z przystanku Kłodzko Miasto.
Po drodze autobusy mają zatrzymywać się na przystankach Kłodzko Miasto, Krosnowice Kł. (Fabryczna/Polna), Żelazno, Ołdrzychowice Kłodzkie, Trzebieszowice, Radochów, Lądek Zdrój DK, Lądek Zdrój DA, Stronie Śląskie DK oraz Stronie Śląskie Morawka gdzie autobus będzie kończył swój kurs. Całość trasy liczy niecałe 35 kilometrów, a jej pokonanie ma zająć 61 minut. Koleje Dolnośląskie zaznaczają także, że rozkład może ulegać zmianom, jeśli zadecydują tak pracownicy spółki, np. oczekując na skomunikowanie z pociągiem w Kłodzku. Przewoźnik podkreśla, że decyzje pracowników będą ważniejsze od rozkładu jazdy.
W dni wolne oraz święta przewoźnik chciałby uruchamiać sześć par kursów autobusów, o niemal identycznych godzinach kursowania jak w dni powszednie. Termin składania ofert w przetargu upływa 1 sierpnia, a o wyborze zdecyduje wyłączenia cena.
Pociągi pasażerskie nie wrócą do Stronia zbyt szybko
Konieczność uruchomienia autobusowej komunikacji zastępczej wynika z faktu braku porozumienia między PKP SA, a PKP PLK, które ciągle nie mogą porozumieć się w sprawie kwestii własnościowych odnośnie linii kolejowej 322, z Kłodzka do Stronia Śląskiego. Na linii od dawna nie są uruchamiane pociągi pasażerskie, choć samorząd Dolnego Śląska chciałby to zmienić, poprzez przejęcie linii na własność i jej rewitalizację. Na ten moment ciągle nie udało się osiągnąć porozumienia ze spółkami z grupy PKP, tak więc uruchomienie pociągów jest raczej odległą perspektywą. W tym czasie autobusy zastępcze mają zapewnić sprawny transport publiczny turystom i mieszkańcom podróżującym do Lądka lub Stronia, a także być protezą na czas braku kolei."
info. Rynek Kolejowy
Napisz komentarz
Komentarze