Z informacji, które uzyskaliśmy jest na stanie i do użytku Zakładu Komunikacji Miejskiej w Bielawie i będzie wykorzystywana między innymi do opróżniania biletomatów ulokowanych przy przystankach, ale czy taki był zamysł burmistrza Bielawy i czy tylko do tego będzie służył ten samochód? Wysłaliśmy zapytania do urzędu w Bielawie w tym temacie, ale jak wiemy już z doświadczenia odpowiedź na nie otrzymamy dopiero za 14 dni, bo tyle mogą odczekać. Tak czy inaczej Piotr Łyżwa tak dużo mówił o rozrzutności poprzedniej władzy i o tym jak miasto jest zadłużone, ale co tam taki mały biały samochodzik, chyba nikt nie zauważy.
Pytania wysłane przez naszą redakcję do Urzędu Miasta w Bielawie:
1. Ile kosztował samochód, kto nim obecnie kieruje i w co jest wyposażony?
2. Czy korzystał z niego, lub będzie korzystał burmistrz Piotr Łyżwa, jego zastępcy lub inni pracownicy Urzędu Miejskiego?
3. Jakie zadania ma spełniać ten samochód i do czego będzie dokładnie wykorzystywany?
4. Dlaczego akurat Skoda Oktawia, a nie inny samochód? Kto dokonywał wyboru, czy było zapytanie ofertowe w tej sprawie do różnych salonów samochodowych innych marek? Prosimy również o wypowiedź przed kamerą kierownika ZKM Bielawa w tej sprawie.
Komentarze