Do wydarzenia tego doszło 8 października w jednej z bielawskich restauracji. Po godzinie 20.00 do lokalu przyszedł mężczyzna w średnim wieku, który spożywał przyniesiony przez siebie alkohol. Podchodząc do regalu z winami ukradł dwa trunki i wyszedł z lokalu. Złodzieja próbowała zatrzymać 33-letnia kelnerka, którą uderzył pięścią w twarz i oddalił się w nieznanym kierunku. Kobieta doznała obrażeń ciała w postaci stłuczenia i otarć naskórka okolicy lewego policzka. Bielawskim policjantom ustalenie sprawcy zajęło kilkanaście godzin. Już następnego dnia po tej kradzieży rozbójniczej zatrzymali 61- letniego, bezdomnego mężczyznę, podejrzewanego o dokonanie tego przestępstwa. Mężczyzna został rozpoznany przez pokrzywdzoną. Okazało się również, że dzień przed tymi wydarzeniami, 61-latek ukradł butelkę wódki oraz sok w jednej z bielawskich placówek handlowych.
Teraz mężczyzną zajmie się prokurator, który przedstawi mu zarzut kradzieży rozbójniczej za co grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: podinsp. Mariusz Furgała KPP Dzierżoniów
Napisz komentarz
Komentarze