Burmistrz Bielawy Piotr Łyżwa nie przedłuży umowy dzierżawy zbiornika Sudety, tak wynika z oficjalnej informacji jaką uzyskaliśmy z urzędu miasta. Niestety nikt nie chciał się na ten temat wypowiedzieć przed kamerą, a temat ważki i bardzo istotny dla mieszkańców. Pytanie czy w wakacje będzie można spacerować wzdłuż zbiornika i czy będzie w nim woda, czy też nie. W odpowiedzi na zadane pytania czytamy:
"Spotkanie, które odbyło się 30 kwietnia 2015 roku, zostało poświęcone przede wszystkim odbudowaniu pozytywnych relacji samorządu z właścicielem obiektu oraz omówieniu możliwości zakupu zbiornika przez gminę.
Niemniej ze względu na trudną sytuację finansową, miasto nie jest w stanie spełnić oczekiwań właściciela, który kwotę odstępnego ustalił z poprzednim burmistrzem Bielawy na poziomie 7 mln złotych. W związku z tym, że na wspomniany zakup miasto musiałoby zaciągnąć zobowiązanie bankowe, to cała transakcja, łącznie z obsługą zaciągniętego długu, kosztowałaby blisko 11 mln złotych. Dla naszego miasta wydanie tak dużej sumy oznaczałoby rezygnację z realizacji inwestycji w kolejnych latach, brak środków na wkład własny do projektów unijnych oraz przede wszystkim utratę płynności finansowej.
Przy niebezpiecznie wysokim zadłużeniu gminy, wynoszącym obecnie około 42 mln złotych, na tak drogi zakup Bielawy po prostu nie stać. Z tym stwierdzeniem jednogłośnie zgodziła się obecna Rada Miejska Bielawy, która w uchwale budżetowej na 2015 rok, zapisała na odkupienie zbiornika Sudety maksymalnie 3 mln złotych. Dlatego też władze miasta wraz z właścicielem zbiornika będą kontynuować rozmowy i negocjacje w tej sprawie.
Jednocześnie należy zaznaczyć, że obowiązująca do 31 maja umowa na dzierżawę zbiornika za kwotę około 50 tys. złotych miesięcznie, podpisana w czerwcu 2014 roku przez właściciela obiektu z poprzednim burmistrzem Bielawy, nie zostanie przedłużona. "
Nadal nie wiemy czy od 1 czerwca w zbiorniku Sudety będzie woda czy też nie. Władze Bielawy nabrały wody w usta i w tak ważnym temacie nie chcą się niestety wypowiadać przed kamerą.
Napisz komentarz
Komentarze