W mediach jednak zaczynają się pojawiać błędne informacje, jakoby Polanica-Zdrój była jednym z miast dotkniętych przez powódź. Choćby kilkanaście godzin temu jeden z portali pomylił nazwę miejscowości zniszczonej przez żywioł i zamiast niej wskazał nasze uzdrowisko jako zdewastowane przez wielką wodę. Pragniemy stanowczo sprostować te doniesienia – Polanica-Zdrój NIE UCIERPIAŁA Z POWODU ŻYWIOŁU. Jesteśmy w pełni gotowi na przyjęcie gości, a wszystkie atrakcje turystyczne, hotele, restauracje i sklepy działają bez zakłóceń.
Rozumiemy powagę sytuacji w miastach, które ucierpiały i od kilku dni aktywnie organizujemy zbiórki oraz pomoc dla poszkodowanych. Wspieramy wszystkie miejscowości, naszych sąsiadów i przyjaciół, ale potrzebujemy Was, aby działać dalej.
Zarówno Polanica-Zdrój, jak i Duszniki-Zdrój, Kudowa-Zdrój, Szczytna czy Międzylesie powódź ominęła i wszyscy angażujemy się w niesienie pomocy tym, którzy nie mieli takiego szczęścia. Jednak bez Turystów nie ma nas. Jeśli zmaleje liczba osób odwiedzających nasze miejscowości, nasze możliwości pomocy tym, którzy ucierpieli, zostaną poważnie ograniczone.
Magdalena Ptaszek z Hotelu SPA dr Ireny Eris jednoznacznie stwierdza, że miasto potrzebuje Gości:
- Chcemy się włączyć w pomoc, jesteśmy przerażeni sytuacją miejscowości i ludzi, którzy doświadczyli powodzi, ale, żeby móc pomagać, musimy sami funkcjonować. Nasze miasto nie zostało zniszczone, więc zapraszamy! Jesteśmy gotowi z ofertą dla gości. Funkcjonują wszystkie media, jest bezpieczny dojazd, mamy też wiele dodatkowych atrakcji, które mogą umilić czas, więc warto nas odwiedzić.
Lokalna branża turystyczna – hotele, restauracje i pensjonaty – zatrudnia wiele osób z okolicznych miast, które zostały dotknięte powodzią. Przyjeżdżając do Polanicy-Zdroju, wspieracie nie tylko nas, ale również mieszkańców sąsiednich miejscowości, którzy znaleźli zatrudnienie w naszym mieście, co podkreśla Grzegorz Kopij z Villi Polanica:
- Prosimy, nie odwołujcie pobytów i przyjeżdżajcie do nas. Pracujemy normalnie, klęska nas nie dotknęła. Wszyscy pomagamy osobom poszkodowanym przez powódź, ale właśnie Wasze odwiedziny pozwalają na długofalowe wsparcie, ponieważ wiele firm zatrudnia osoby z miast zniszczonych przez żywioł. W Polanicy-Zdroju jest słonecznie i ciepło. Mamy piękną jesień i bez problemu można dotrzeć do nas oraz okolicznych miejscowości, które również ominęła powódź. Sprawdzajcie tylko rzetelne informacje, a zobaczycie, że nie ma powodu do rezygnacji z urlopu.
Wasza wizyta w Polanicy-Zdroju to nie tylko wypoczynek w pięknym uzdrowisku, ale także bezpośrednie wsparcie dla lokalnej społeczności oraz osób, które ucierpiały w wyniku powodzi, bo środki do życia, które zapewni im praca, są teraz niezbędne.
Wszyscy martwimy się, że dezinformacja negatywnie wpłynie na rozwój miejscowości, które szczęśliwie nie doświadczyły dramatu powodzi.
Mateusz Jellin – burmistrz Polanicy-Zdroju szczególnie zachęca do odwiedzin i pomocy tym, którzy najbardziej jej potrzebują:
- Przyłączam się do apelu hotelarzy, sklepikarzy i restauratorów z miejscowości, które ominęła powódź tj. Polanicy-Zdroju, Szczytnej, Lewina Kłodzkiego, Dusznik-Zdroju, Kudowy-Zdroju i Międzylesia. Nie zostawiajcie nas! Tym razem udało nam się uniknąć tragedii i czekamy na Was. Wspieramy wszystkich, którzy ucierpieli w wyniku powodzi i zależy nam, aby ludzie jak najszybciej mogli zacząć odbudowywać swoje życie. Dlatego proszę, przyjeżdżajcie do nas, bo Wasza obecność to również wsparcie gospodarki całego regionu.
Wiele miejscowości doświadczyło dramatu, ale razem możemy ich wesprzeć. Dlatego przyjeżdżajcie do nas i pomóżcie nam pomagać innym!
Napisz komentarz
Komentarze