niewybuch

Podczas prac ziemnych na stadionie miejskim w Dzierżoniowie, pracownicy odsłonili niewybuch z czasów II Wojny Światowej. Znalezisko zabezpieczają policjanci do czasu przyjazdu saperów. W związku z tym wejście na plac targowy w czwartek 24 listopada od ul. Wrocławskiej będzie niedostępne. Policja informuje że będzie wyznaczona strefa bezpieczeństwa. Dostępny będzie wjazd i wejście od ul. Piastowskiej. Policja prosi o stosowanie się do poleceń służb mundurowych. Komenda PP w Dzierżoniowie

Na terenie Gminy Międzylesie, 24 sierpnia, podczas prac budowlanych został znaleziony pocisk artyleryjski. Jak informuje podinspektor Wioletta Martuszewska, o znalezisku policję powiadomił kierownik budowy. Niewybuch został zabezpieczony i zostanie zneutralizowany na poligonie. Policjanci apelują o ostrożność i przypominają, że odnalezionych materiałów wybuchowych nie należy dotykać, czy też próbować przenosić.

7 maja w godzinach popołudniowych dyżurny komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie otrzymał zgłoszenie o znalezieniu niewybuchu w okopach po II WŚ koło Sienic. Na miejscu okazało się że że jest to pocisk moździerzowy kalibru około 80 mm i długości 30 cm. Patrol policji zabezpieczył miejsce znalezienia i wstawił posterunek do czasu przekazania zawiadomionym saperom.

26 lipca po godzinie 15.00 oficer dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie otrzymał informację o znalezieniu niewypału na terenie działki budowlanej w okolicach Sieniawki. Na miejsce zdarzenia niezwłocznie udała się grupa minersko-pirotechniczna, która potwierdziła fakt odnalezienia przedmiotu metalowego w kształcie walca, zwężającego się na jednym z końców. Policja na czas zabrania pocisku przez specjalną jednostkę saperów zabezpieczyła teren. Saperzy zabrali niewypał następnego dnia przed 13:00 i wywieźli go na poligon celem neutralizacji. Komenda PP w Dzierżoniowie

3 marca około godziny 9:00 dyżurny komisariatu w Bielawie otrzymał zgłoszenie o niewybuchu znajdującym się w strumieniu przy wjeździe do posesji nr 5 na ulicy Korczaka w Bielawie. Niewybuch to najprawdopodobniej granat moździerzowy 120 mm o wadze około 15 kg z czasów II WŚ, który odsłoniła przepływająca woda w strumieniu. Miejsce zdarzenia zabezpieczała policja która, zamknęła całkowicie przejazd ulicą Korczaka. Od godziny 11:20 policja wprowadziła ruch naprzemienny. Utrudnienia będą trwały do czasu przyjazdu ekipy saperów.

10 października po godzinie 12.00 oficer dyżurny z Komisariatu Policji w Bielawie otrzymał informację o znalezieniu w Jodłowniku, podczas prac ziemnych w przydomowym ogrodzie, przedmiotu przypominającego pocisk. Wstępne oględziny nieetatowej grupy pirotechnicznej wykazały, że przedmiotem tym może być niewybuch bez pocisku, najprawdopodobniej ćwiczebny z ładunkiem wybuchowym o długości do 30 cm i średnicy do 10 cm. Powiadomiono Dyżurnego Centrum Zarządzania Zgłoszeniami z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Saperskich we Wrocławiu. Przybyli w dniu 11 października około 12:30 saperzy, podjęli i zabezpieczyli przedmiot, który jak się okazało nie był niebezpieczny.

21 maja około godziny 11:00 na terenie dawnego zakładu Silesiany oddziału IV, przy Batalionów Chłopskich w Dzierżoniowie patrol saperski podjął niewybuchy. Prawdopodobnie pamiątkę z czasów II WŚ, niewybuch znaleźli pracownicy firmy porządkującej teren pod budowę galerii. Pracownicy sprzątający drogę miedzy kotłownią a dawnym budynkiem przewijalni trafili na znalezisko wczoraj a do przyjazdu saperów teren zabezpieczała policja.

Kolejny raz podczas prac budowlanych w Dzierżoniowie pracownicy remontujący most na ulicy Sienkiewicza natknęli się na ładunki wybuchowe, która są pozostałością po II wojnie światowej. Najprawdopodobniej jest to trotyl. Nie wiemy jaka ilość materiału została znaleziona, w chwili obecnej na miejscu pracują saperzy z 1-go Pułku Saperów w Brzegu. Przypomnijmy, że podobna sytuacja miała miejsce w listopadzie 2017, wtedy pod mostem saperzy znaleźli 200 kilogramów trotylu, ewakuowano również ludzi w promieniu 500m od feralnego mostu.

Po ewakuacji części mieszkańców Dzierżoniowa teren wokół mostu, pod którym znaleziono ładunki wybuchowe z czasów drugiej wojny światowej wyglądał jak plan filmu. Opuszczone budynki, a na ulicach tylko policja, straż i saperzy. Na miejscu ciągle trwają prace związane z usunięciem niewybuchu. Przypomnijmy, że swoje domy musiało opuścić około 600 osób - wszyscy ludzie w promieniu 500m od remontowanego mostu. W skutek zamknięcia wielu ulic na terenie miasta były duże utrudnienia w ruchu. Więcej informacji o zaistniałej sytuacji już wkrótce na www.tvsudecka.pl

W trakcie prowadzonych prac ziemnych na terenie budowy kościoła pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego przy ul. ks. Romana Biskupa w Bielawie została znaleziona bomba lotnicza z II Wojny Światowej.