13 września na polu pomiędzy Bratoszowem, a Piskorzowem doszło do awaryjnego lądowania szybowca. Czeski pilot wystartował z czeskich Mikułowic i leciał do Świebodzic, ale po przekroczeniu Gór Sowich spadek sił wznoszących ustąpił i pilot został zmuszony do lądowania.