atak

W Radochowie koło Lądka-Zdroju wataha wilków zaatakowała stado owiec, to kolejny już atak tych drapieżników na zwierzęta gospodarcze w ciągu dwóch tygodni na ziemi kłodzkiej.

Jak poinformował Michał Piszko, burmistrz Kłodzka, w miniony weekend w pobliżu Pijalni Wód Mineralnych w Parku Strażackim, wandale okrutnie okorowali dwa młode drzewka. "Kim trzeba być, by tak okaleczyć roślinę? Co trzeba mieć w głowie, by po okorowaniu jednego żywego drzewka, podejść do drugiej rośliny i zrobić to samo? Brak mi słów?" - pyta burmistrz Kłodzka. Jak dodał ma nadzieję, że sprawcy zostaną namierzeni i przykładnie ukarani. "NIE BĘDZIE TOLERANCJI DLA TAKICH AKTÓW WANDALIZMU‼ DZISIAJ ROŚLINA, JUTRO ZWIERZĘ..." - zakończył Michał Piszko.

Kłodzcy policjanci zatrzymali 57-latka, który wielokrotnie ugodził nożem kuchennym innego mężczyznę – gościa z którym pił alkohol w swoim domu. Mężczyzna wielokrotnie wbił nóż w nogę kolegi, z którym chwilę wcześniej pokłócił się. Agresor usłyszał zarzuty przestępstw . Teraz sprawcy grozi kara nie mniej niż 3 lata pozbawienia wolności.

To kolejny potwierdzony przez specjalistów przypadek obecności wilków w Sudetach. W sobotę 18 maja zaatakowały stado owiec we wsi Biała Woda w gminie Bystrzyca Kłodzka. Około południa Pan Władysław Bobak poinformował nas o tym, co wydarzyło się przy jego bacówce. We wtorek 21 maja specjaliści z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu potwierdzili, iż był to atak wilków. Obecnie hodowca stara się o odszkodowanie od skarbu państwa.

Po interwencji, że strony mieszkańców Bielawy o rzekomej próbie wysadzenia beczki na Zbiorniku Sudety udaliśmy się celem sprawdzenia tej informacji. Mimo, że inni mieszkańcy bez problemów poruszali się po wale nasza ekipa została brutalnie zaatakowana już na schodach przez właściciela zbiornika oraz

Grypa w natarciu. W ostatnim tygodniu grudnia odnotowano blisko 80 tysięcy zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Jak powszechnie wiadomo to zjawisko występuje każdego roku, jednak w tym przypadku z podwójna siłą.

Mimo, że jesień niespełna miesiąc temu się zaczęła, a kolorowe liście wciąż są na drzewach, niejeden mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego, po przebudzenia w sobotni poranek mógł poczuć prawdziwie zimowy klimat.

Zarzut gróźb karalnych postawił prokurator mieszkance Dzierżoniowa. Kobieta niezadowolona z powodu oczekiwania na spotkanie z dyrekcją, wbiła siekierę w drzwi sekretariatu Ośrodka Pomocy Społecznej w Dzierżoniowie.