Zawodnicy mieli do pokonania dwa odcinki specjale zlokalizowane w Górach Sowich. Były to klasyki znane z Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski: Kamionki - Przełęcz Jugowska i Przełęcz Woliborska – Jodłownik. W sumie blisko 40 km oesowych.
- Rywalizacja była bardzo zacięta, a warunki niepewne i zdradliwe. Gdy na dole w parku maszyn było sucho, nad górami przeszło oberwane chmury. To diametralnie zmieniło warunki rywalizacji – opowiada kierowca – Mariusz Brylski. – Niesamowitym przeżyciem okazała się próba w Jodłowniku, którą po raz pierwszy jechaliśmy w dół. Mieliśmy trochę problemów z wyjeżdżającym przodem, ale poradziliśmy sobie z tym całkiem dobrze. Świetnie spisały się także hamulce.
- To był piękny rajd, bardzo szybki i dobrze zorganizowany – podsumowuje pilot Mariusza - Sławomir Szpot. – Dzięki wygranej po dwóch eliminacjach Amatorskiego Rajdowego Pucharu Ziemi Zachodniej zajmujemy drugie miejsce w klasyfikacji klasy 4. To mobilizuje nas do szybkiej jazdy podczas kolejnych rund, które przed nami. Dziękujemy naszym sponsorom i partnerom, że możemy liczyć na ich wsparcie.
Teraz czas na chwilę odpoczynku przed następnymi rajdami i na przegląd samochodu, aby podczas kolejnych zmagań był równie niezawodny, jak w miniony weekend. Kolejny start teamu B-S Rally Team zaplanowano na sierpień, podczas 3 eliminacji ARPZZ 2017.
B-S Rally Team
Napisz komentarz
Komentarze