Pasażerka sama opuściła pojazd, a kierowcy z płonącego samochodu pomógł wydostać się mężczyzna, relacjonują świadkowie. Gdyby nie postawa przypadkowego kierowcy, wypadek mógłby się skończyć tragicznie. Kierowca i 20-letnia pasażerka trafili do szpitala. Informuje Grzegorz Oleśkiewicz, oficer prasowy KPP ze Świdnicy.
Komentarze