Bylem przygotowany, że w każdej chwili może wbiec zwierzę - powiedział kierowca. Zwierzę wpadło bezpośrednio pod maskę zza linii drzew. Hamowanie było równoczesne z uderzeniem, a na reakcję by odbić w prawo nie zdecydowałem się z powodu drzew i jadących samochodów z naprzeciwka - powiedział poszkodowany. Kierowcy uważajcie, ponieważ jest to już kolejne takie zdarzenie w ostatnim roku zarejestrowane przez naszych reporterów.
Piława Górna, 7 kwietnia 2016 r.
Napisz komentarz
Komentarze