Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 16:55
Reklama
Reklama

JUŻ NIEBAWEM RUSZA WIELKIE KOLARSKIE ŚWIĘTO

Około 150 zawodników z 10 krajów świata weźmie udział w 51. edycji wyścigu „CCC Tour – Grody Piastowskie”. O najwyższe laury w tym roku powalczy 19 ekip, reprezentujących Europę, Azję i USA. Wyścig odbędzie się w dniach 5-8 maja.

Tegoroczny wyścig wystartuje 5 maja. Tradycyjnie w Legnicy zorganizowane zostanie kryterium uliczne. Kolarze będą się ścigać na 20 rundach. Każdy odcinek będzie prowadził z Placu Zamkowego przez ul. Nową, Partyzantów, Senatorską i Piastowską. W sumie 32 km.

6 maja start do I etapu odbędzie się w Chojnowie. Kolarze zmierzą się na ponad 180-kilometrowej trasie. Najwyższy podjazd na tym etapie znajduje się w Pogórkach, gdzie będzie zlokalizowana premia górska pierwszej kategorii. Zakończenie etapu zaplanowano w Rynku w Złotoryi. Meta zostanie poprzedzona rundami, na których były rozgrywane Mistrzostwa Polski w 2011 roku, co oznacza, że kolarze trzykrotnie zmierzą się z niezwykle trudnym i widowiskowym podjazdem na złotoryjskim Rynku, który z pewnością wprowadzi pierwszą selekcję peletonu.

II etap to ukłon w stronę sprinterów, ale i kibiców z powiatów głogowskiego i polkowickiego. 7 maja kolarze wystartują z Głogowa i zmierzą się z dystansem 117 km. Trasa zlokalizowana jest na terenie Związku Gmin Zagłębia Miedziowego i będzie wiodła od głogowskiego Rynku przez Pęcław, Grębocice - gminę położoną na Wzgórzach Dalkowskich z premią górską w Kurowie, dalej przez Jerzmanową, Radwanice, Przemków, Chocianów i do mety w Polkowicach – siedziby głównego sponsora wyścigu CCC S.A. W Polkowicach do wzięcia będą też trzy lotne premie.

8 maja będzie należał do górali, bo właśnie wtedy na zawodników czeka górski etap III Wałbrzych – Dzierżoniów. Na ponad 160-kilometrowej trasie kolarze będą się musieli zmierzyć z ciężkimi podjazdami i niebezpiecznymi zjazdami. Start w Wałbrzychu, a już po pierwszych 16 km przed peletonem pojawi się bardzo wymagający podjazd na Niedźwiedzicę. Kolarze oddech złapią tylko na chwilę, bo od razu po stromym zjeździe rozpocznie się wspinaczka na Przełęcz Walimską. A to nie koniec, bo kilkadziesiąt kilometrów dalej kolarze będą się musieli zmierzyć z kolejnym podwójnym podjazdem. Najpierw Srebrna Góra i chwilę później Przełęcz Woliborska. Na trasie będą jeszcze dwie premie górskie II kat. w Kietlicach. Meta III etapu, a zarazem 51. edycji wyścigu „CCC-Tour Grody Piastowskie” zlokalizowana będzie w Dzierżoniowie w rejonie kinoteatru "Zbyszek".

Zapowiada się nie lada gratka dla wszystkich kibiców kolarstwa z całego regionu. Dodatkowo Stowarzyszenie Grody Piastowskie przygotowało masę atrakcji dla najmłodszych adeptów tej niezwykłej dyscypliny sportu.

- W miastach, w których odbędą się starty do poszczególnych etapów wyścigu oraz w Legnicy przed Prologiem, organizujemy tzw. Małe Grody Piastowskie – mówi Bogdan Rzepka. - Ścigać się będą młodzi kolarze ze szkół, które się do nas zgłoszą. Serdecznie zapraszamy do udziału i kibicowania dzieciom i młodzieży. Wszystkie szczegóły na ten temat można znaleźć na naszej stronie internetowej www.grody.com.pl, w zakładce Małe Grody Piastowskie – dodaje.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu www. tvsudecka.pl z siedzibą w Bielawie, 58-260, ul. Jana III Sobieskiego 17a, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MayorTreść komentarza: OSP Trzebieszowice - to najlepsza jednostka w powiecie kłodzkim od wielu lat. Brawo Łukasz Wrona i wszyscy druhowie i druhny - oraz ich rodziny. 3majcie się po powodzi. Spokojnych Świąt i zdrowia w nowym 2025 roku.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 12:53Źródło komentarza: Młodzi Strażacy z Trzebieszowic najlepsiAutor komentarza: Stop wariatom drogowymTreść komentarza: Chorzy psychicznie. Dlatego chodzenie tamtędy jest niebezpieczne. Cała Waryńskiego i Piastowska - tam powinno się postawić hopki co 10 metrów.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 12:05Źródło komentarza: Uciekł po zderzeniu i zatrzymał się na barierkach w BielawieAutor komentarza: FrancTreść komentarza: 100 tyś. potencjalnych klientów... Czy oni będą mieć pracę i pieniądze na zakupy? Tyle klientów to też tyle miejsc pracy - czyż nie?Data dodania komentarza: 22.12.2024, 10:51Źródło komentarza: W Dzierżoniowie powstanie duża galeria handlowaAutor komentarza: eko.obywatelTreść komentarza: Skandynawskie gminy (wzorzec dla całej Europy) odpowiadają za zbiórkę i przetwarzanie odpadów pochodzących z gospodarstw domowych i mają obowiązek finansować tę działalność z opłat od mieszkańców (ustawowa zasada pokrycia kosztów). Dla uzyskania lepszej logistyki i korzyści ekonomii skali, większość gmin w krajach skandynawskich zorganizowanych jest w tym celu w związki komunalne. Gminy skandynawskie są właścicielami większości zakładów przetwarzania odpadów komunalnych które działają na zasadzie non profit i gminy mają swobodę w sposobie organizacji selektywnej zbiórki” (cytat z Portalu Samorządowego). Czy po niemieckich czy też szwedzkich, duńskich, norweskich czy austriackich gminach jeżdżą śmieciarki zagranicznych czy też prywatnych firm pracujących w branży odpadów komunalnych i wożą je do lodziarskich „instalacji”? NIE – BO PILNUJE SIĘ TAM DLA DOBRA OBYWATELI NATURALNEGO MONOPOLU SAMORZĄDOWEGO NA WYKONYWANIE USTAWOWYCH ZADAŃ WŁASNYCH SAMORZĄDU W OBRĘBIE ODPADÓW KOMUNALNYCH… Dzięki bezprzetargowemu systemowi „in house” kraje „starej” Unii od dawna mają wystarczającą i sprawną infrastrukturę gminną dzięki której Komisja Europejska wyznacza niemal kosmiczne (jak na nasze dotychczasowe „osiągnięcia”) wymogi odzysku materiałowego odpadów do recyklingu. Dochody z comiesięcznych opłat obywatelskich za śmieci nie służą do budowania zysków prywatnych firm – ale są zasobem finansowym gminy służącym do utrzymania i unowocześniania samorządowego systemu dla gospodarki odpadami. Właśnie dzięki naturalnemu monopolowi gminnemu gdy odpadami zajmują się zakłady użyteczności publicznej działające na zasadzie non profit - możliwe jest osiąganie takich celów. I każda złotówka z obywatelskiej opłaty za odpady domowe (będąca ustawowa daniną publiczną!) jest dochodem samorządu i pozostaje w krajowym systemie finansów publicznych! Pod koniec XX wieku polscy aferałowie uznali, że w naszym kraju nie będzie tak jak w krajach zachodniej Europy gdzie panuje system naturalnego monopolu przedsiębiorstw samorządowych zwany „in house” – u nas postanowiono że wykonywaniem ustawowych zadań gmin w gospodarce odpadami komunalnymi zajmą się operatorzy kręcenia lodów na comiesięcznych opłatach mieszkańców wyłaniani w gminnych przetargach. To dlatego w gminach zachodnioeuropejskich gdzie odpadów domowych jest niemal trzykrotnie więcej na 1 mieszkańca niż u nas, dochody na osobę w rodzinie też wynoszą niemal trzykrotnie więcej - tam comiesięczne obywatelskie opłaty za śmieci są w wielu regionach niższe niż u nas (w przeliczeniu na złotówki)! Oto istota problemu patologii jaka gnębi polską gospodarkę odpadami komunalnymi gdzie większość gmin ogłasza przetargi na wyłonienie prywatnych operatorów kręcenia śmieciowych lodów na comiesięcznych opłatach polskich rodzin za odpady domowe… A jak się szacuje – już w 60 procentach zyski budowane na comiesięcznych opłatach obywatelskich są transferowane za granicę ogałacając nasz polski system finansowy! Oczywiście – rekomunalizacja gospodarki odpadami komunalnymi – to nie tylko potrzeba dokonania implementacji unijnych filarów systemowych do tej dziedziny której wymagania jakościowe określa Wspólnota – jest to potrzeba polskiej racji stanu aby uchronić polskie rodziny przed łupieniem ich kieszeni poprzez comiesięczne opłaty za śmieci finansujące nie potencjał infrastrukturalny samorządu – ale dążenie do osiągania coraz wyższych zysków przez rodzime lub zagraniczne firmy prywatne. Więcej o tym że konieczna jest rekomunalizacja polskiej gospodarki odpadami komunalnymi – czyli implementacja unijnej zasady „in house” (samodzielnego bezprzetargowego wykonywania ustawowego zadania własnego przez przedsiębiorstwa użyteczności publicznej) – czytać na google po wpisaniu hasła „pora na nowy ład w odpadach”. Dopóki więc nie przebijemy sufitu systemowo-organizacyjnego odgradzającego nas od prawidłowych reguł ustrojowych wykonywania w tym zakresie ustawowego zadania własnego gmin – będzie trwał „przetargowy” wyścig ofertowy – kto da wyżej z przetargu na przetarg… A w rządzie decydującym o ustrojowym kształcie wykonywania zadań publicznych - nawet nie ma świadomości różnic systemowych na tle tych krajów których osiągnięcia wyznaczają standardy dla całej Wspólnoty… Najwyższe w Europie comiesięczne daniny obywatelskie za odpady domowe (i wzrosty w skali roku nawet o 30 procent...) – mimo tego najniższe uzyskiwane poziomy odzysku odpadów komunalnych do recyklingu – oto obraz polskiej gospodarki odpadami od wielu lat...Data dodania komentarza: 20.12.2024, 19:57Źródło komentarza: ZGPD-7 podnosi opłaty za śmieci od stycznia 2025r.!Autor komentarza: Anty-patologiiTreść komentarza: Żeby szybciej nas wyrżnąć z obiegu czyli żeby tych normalnych, pojedynczych polskich sklepów było mniej.Data dodania komentarza: 19.12.2024, 14:25Źródło komentarza: W Dzierżoniowie powstanie duża galeria handlowaAutor komentarza: Anty-patologiiTreść komentarza: Ale wiesz, że wtedy to 1-2 osobowe będą pokrzywdzone, bo zapłacą więcej i tyle co 4-5 osobowe rodziny? Nie lepiej po prostu od ilości śmieci (za wypełnienie pojemnika).Data dodania komentarza: 19.12.2024, 14:24Źródło komentarza: ZGPD-7 podnosi opłaty za śmieci od stycznia 2025r.!
Reklama