Policjanci z bielawskiego komisariatu około godziny 19:30 dostali zgłoszenie o wypadku drogowym, do jakiego miało dojść w Bielawie na ul. Wojska Polskiego. Na miejscu zdarzenia częściowo w rowie funkcjonariusze zastali rozbity samochód Citroen Saxo. W toku wyjaśnienia okoliczności okazało się, że samochodem kierował młodych chłopak, który jadąc z nadmierną prędkością stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do rowu. Świadkowie zdarzenia dodali, że z samochodu wyszedł kierowca oraz młoda pasażerka, która miała zakrwawioną twarz, po czym oboje uciekli w okoliczne pola. Na podstawie przeprowadzonych czynności ustalono, że kierowcą mógł być młody mężczyzna z Bielawy.
18-latek został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Badanie alkomatem potwierdziło, że miał w organizmie 0,6 promila alkoholu. Jak się okazało, zatrzymany popołudniu został ukarany przez bielawskich policjantów mandatem karnym za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym. Następnie wraz z koleżanką poznali mężczyznę, który naprawiał samochód przy garażu. Wykorzystując chwilową nieuwagę 70-latka, zabrali jego samochód citroen saxo. Pojazdem tym jeździli na zmianę. Kiedy za kierownicę wsiadł 18-latek, jadąc z nadmierną prędkością stracił panowanie na pojazdem i wpadł do rowu. Przestraszeni zbiegli z miejsca zdarzenia. W wyniku tego wypadku młoda kobieta doznał obrażeń twarzy.
Zebrany materiał dowody dał podstawę do przedstawienia obu 18-latkom zarzutu krótkotrwałego użycia pojazdu i porzucenia go w stanie uszkodzony oraz kierowania bez uprawnień. Zatrzymany dodatkowo usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwym oraz spowodowania wypadku drogowego. Za tego typu przestępstwa grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Info: podinsp. Mariusz Furgała
Napisz komentarz
Komentarze