CZY BĘDĄ PRZYGOTOWANE TRASY BIEGOWE W GÓRACH SOWICH?

łehehe - myślę ,że po rozmowach już w kwietniu lub w maju będzie wiadomo czy w tym roku ratrak wyjedzie....

o czym to myśleć albo robimy albo udajemy że robić chcemy ale to i tamto nam przeszkadza

Kto jest w Zarządzie tego Stowarzyszenia? Ciekawe jakie partie reprezentują?

godne litości i pochylenia nad ułomnością działaczy, z trasami MTB będzie to samo... łubudubu łubudubu, niech żyje nam.... kilka cm wczoraj, w sobotę nawet + 10cm może dołoży, a się zaskoczę jak ratrak zobaczę... w Karłowie!

gadu gadu i wiosna was zastanie

Mam pytanie. czy oprócz ratraka nie ma innej możliwości wykonania sladów np. skuterem?

Ja z wypowiedzi Pana prezesa/wojta zrozumialem i przetlumaczylem na swoje: 1. troche sa zaskoczeni sniegiem w srodku stycznia 2. musza sie spotkac i pomyslec co z tym fantem zrobic i czy w ogole chca cos z tym robic 3. musza sie zastanowic jaka metoda cos zrobic i skad brac na to pieniadze 4. moze biznes sie dolozy? 4. a w ogole to lepiej jest jak nic nie robimy bo ratrak moze zniszczyc to co jest a poza tym w zeszlym roku byly dwa ratraki ale jeden sie zepsul Panowie, gratuluje dobrego chumoru!! Jak wy chcecie wykozystac atuty tego regionu? Nikt kto ma w miare blisko i zobaczy takie podejscie drugi raz juz nie przyjedzeie bo bedzie wolal dolozyc 30-40 min jazdy i pojechac do Czech. Ludzie chca wypoczywac aktywnie i juz od kilku late jest na to wielkie parcie i moda ale jak tak dalej pojdzie to sami bedziecie sie mogli slizgac po waszych stokach i biegac po waszych trasach bo nikt obcy juz nie bedzie chcial przyjezdzac zeby zobaczyc ze nic nie jest przygotowane. Tylko ze to nie wy napedzacie sektor turystyczny a przyjezdni a czasy ze sprzeda sie wyszystko juz dawno minely. Nie wiecie jak spytajcie sasiadow z poludnia. A na koniec zycze Stowazyszeniu i Panu prezesowi zeby w tym roku juz nie bylo opadow sniegu. Jeden problem z glowy mniej.

całe stowarzyszenie chyba żyje w innej epoce, cięzko takie sprawy załatwiać latem ?

W takiej Głuszyce jak spadnie śnieg to wszyscy się cieszą, robią ślad sami biegacze, czasami ktoś przejedzie skuterem a tu panowie świata muszą ratrak mieć. Jak ktoś chce pobiegać to pobiega.

To jest stowarzyszenie wzajemnej adoracji i symulowania, oni udają że działają na rzecz turystyki, reszta udaje że w to wierzy i wszystko na pierwszy rzut oka gra. Te pseudo działania którymi się tak szczycą nigdy nie doprowadzą do widocznego efektu w postaci ruchu turystycznego z prawdziwego zdarzenia. Tu potrzeba specjalistów i prawdziwych inwestycji w infrastrukturę turystyczną, wspierania inicjatyw. I na początku ukierunkowanie się na mieszkańców Wrocławia jako naturalnych z racji położenia geograficznego potencjalnych odbiorców usług. Góry Sowie mają ogromny potencjał turystyczny. Trzeba tylko umiejętnie go rozwijać. Od lat jednak widzimy działania albo pozorowane, albo nie trafione lub wręcz spóźnione. Nie tędy droga panowie.

Siedzą od lat na stołkach i jest coraz gorzej, jak można dopiero teraz myśleć o rzeczach które powinny być dyskutowane w zeszłym roku, to tylko świadczy o nieudolności Prezesa, który nie ma pojęcia o czym mówi. Róbcie do do was należy, a nie z za biurek dziesiąty rok z rzędu myślicie nad produktem turystycznym. Tego już się Nie da słuchać panie Chmielewski!

Masakra, Góry Sowie jak zwykle są w Dup... Uczcie sie Panowie od Czech, żal,żal, i jeszcze raz żal

Śniegu na pół metra a Pan Prezes twierdzi że za malo. Panowie niech dyskutuja a narciarze pojadą do Jakuszyc. A tak na marginesie wykonawce tras to się zalatwia przed sezonen, a nie jak śnieg spadnie.

Zenada ....