Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 11:48
Reklama
Reklama

268 ZADŁUŻONYCH PARLAMENTARZYSTÓW

268 zadłużonych parlamentarzystów ma do oddania 228 milionów złotych. Są to głównie kredyty hipoteczne w złotym i we franku, ale nie brakuje na przykład zobowiązań w dolarach - wylicza portal money.pl. Kilku parlamentarzystów winnych jest całkiem spore kwoty innym osobom lub instytucjom, takim jak ZUS.

W porównaniu do zeszłorocznego zestawienia ten Sejm jest wyjątkowo zadłużony. Rok temu długi posłów wynosiły razem 122,5 miliona złotych. Dziś - jak wylicza portal money.pl -  jest to już 228 milionów. Najbardziej zadłużoną partią jest Prawo i Sprawiedliwość - posłowie tej formacji mają do oddania łącznie 46 mln zł. Pierwsze miejsce PiS w zestawieniu nie powinno dziwić - to ugrupowanie ma najwięcej posłów w Sejmie. Na drugim miejscu znalazła się Platforma Obywatelska, której posłowie mają do oddania łącznie 39 mln zł, z kolei trzecie miejsce przypadło Nowoczesnej. Posłowie Kukiz'15 oraz PSL mają do oddania odpowiednio 4,3 mln zł i 3,3 mln zł. Zestawienie wygląda jednak zupełnie inaczej, gdy pod uwagę weźmiemy średnie zadłużenie na każdego posła.

W tym wypadku na pierwsze miejsce wysuwa się partia Nowoczesna, której posłowie średnio mają do oddania po 400 tysięcy złotych - szacuje money.pl. Na drugim miejscu jest Platforma Obywatelska - 283 tysiące na każdego posła, a na trzecim miejscu jest Polskie Stronnictwo Ludowe - 211 tysięcy długu na posła. Na dalszych pozycjach znalazło się Prawo i Sprawiedliwość - 200 tysięcy długu i ruch Kukiz'15 - po 104 tysiące długu na posła. Po porzuceniu barw partyjnych okazuje się, że średnio na każdego zadłużonego przypada 389 tysięcy złotych należności.

Aż 188, czyli jedna trzecia składu Sejmu wystrzega się długów i w oświadczeniach majątkowych nie wykazała żadnych kredytów i innych należności. Co ciekawe, na liście najbardziej zadłużonych znalazło się kilka osób, które trafiły również do czołówki... najbardziej majętnych parlamentarzystów. W tym roku w zestawieniu zabraknie jednak zeszłorocznego lidera - Janusza Palikota. Jeszcze kilka lat temu był najbogatszy spośród polskich polityków, ale jego zobowiązania w 2014 roku sięgały blisko 9,7 mln zł. Tym razem do Sejmu się nie dostał.

 

Zestawienie najbardziej zadłużonych posłów VIII kadencji Sejmu:

1. Dorota Arciszewska-Mielewczyk, Prawo i Sprawiedliwość - 16,5 mln zł

2. Adam Cyrański, Nowoczesna - 4,5 mln zł

3. Leszek Galemba, Prawo i Sprawiedliwość - 4,1 mln zł

4. Zbigniew Ajchler, Platforma Obywatelska - 3,9 mln zł

5. Leszek Korzeniowski, Platforma Obywatelska - 3, 4 mln zł

6. Paweł Bejda, Polskie Stronnictwo Ludowe -1,7 mln zł

7. Bartosz Arłukowicz, Platforma Obywatelska - 1,5 mln zł

8. Michał Kamiński, Platforma Obywatelska - 1,4 mln zł

9. Radosław Lubczyk, Nowoczesna - 1,4 mln zł

10. Łukasz Zbonikowski, Prawo i Sprawiedliwość - 1,0 mln zł

 

Całe zestawienie, ze szczegółowymi informacjami dostępne jest w money.pl:


http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/najbardziej-zadluzeni-poslowie-do-splaty-maja,163,0,1974947.html

 

Autorzy: Mateusz Ratajczak, Jakub Ceglarz, Mieszko Rozpędowski - money.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu www. tvsudecka.pl z siedzibą w Bielawie, 58-260, ul. Jana III Sobieskiego 17a, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: FrancTreść komentarza: 100 tyś. potencjalnych klientów... Czy oni będą mieć pracę i pieniądze na zakupy? Tyle klientów to też tyle miejsc pracy - czyż nie?Data dodania komentarza: 22.12.2024, 10:51Źródło komentarza: W Dzierżoniowie powstanie duża galeria handlowaAutor komentarza: eko.obywatelTreść komentarza: Skandynawskie gminy (wzorzec dla całej Europy) odpowiadają za zbiórkę i przetwarzanie odpadów pochodzących z gospodarstw domowych i mają obowiązek finansować tę działalność z opłat od mieszkańców (ustawowa zasada pokrycia kosztów). Dla uzyskania lepszej logistyki i korzyści ekonomii skali, większość gmin w krajach skandynawskich zorganizowanych jest w tym celu w związki komunalne. Gminy skandynawskie są właścicielami większości zakładów przetwarzania odpadów komunalnych które działają na zasadzie non profit i gminy mają swobodę w sposobie organizacji selektywnej zbiórki” (cytat z Portalu Samorządowego). Czy po niemieckich czy też szwedzkich, duńskich, norweskich czy austriackich gminach jeżdżą śmieciarki zagranicznych czy też prywatnych firm pracujących w branży odpadów komunalnych i wożą je do lodziarskich „instalacji”? NIE – BO PILNUJE SIĘ TAM DLA DOBRA OBYWATELI NATURALNEGO MONOPOLU SAMORZĄDOWEGO NA WYKONYWANIE USTAWOWYCH ZADAŃ WŁASNYCH SAMORZĄDU W OBRĘBIE ODPADÓW KOMUNALNYCH… Dzięki bezprzetargowemu systemowi „in house” kraje „starej” Unii od dawna mają wystarczającą i sprawną infrastrukturę gminną dzięki której Komisja Europejska wyznacza niemal kosmiczne (jak na nasze dotychczasowe „osiągnięcia”) wymogi odzysku materiałowego odpadów do recyklingu. Dochody z comiesięcznych opłat obywatelskich za śmieci nie służą do budowania zysków prywatnych firm – ale są zasobem finansowym gminy służącym do utrzymania i unowocześniania samorządowego systemu dla gospodarki odpadami. Właśnie dzięki naturalnemu monopolowi gminnemu gdy odpadami zajmują się zakłady użyteczności publicznej działające na zasadzie non profit - możliwe jest osiąganie takich celów. I każda złotówka z obywatelskiej opłaty za odpady domowe (będąca ustawowa daniną publiczną!) jest dochodem samorządu i pozostaje w krajowym systemie finansów publicznych! Pod koniec XX wieku polscy aferałowie uznali, że w naszym kraju nie będzie tak jak w krajach zachodniej Europy gdzie panuje system naturalnego monopolu przedsiębiorstw samorządowych zwany „in house” – u nas postanowiono że wykonywaniem ustawowych zadań gmin w gospodarce odpadami komunalnymi zajmą się operatorzy kręcenia lodów na comiesięcznych opłatach mieszkańców wyłaniani w gminnych przetargach. To dlatego w gminach zachodnioeuropejskich gdzie odpadów domowych jest niemal trzykrotnie więcej na 1 mieszkańca niż u nas, dochody na osobę w rodzinie też wynoszą niemal trzykrotnie więcej - tam comiesięczne obywatelskie opłaty za śmieci są w wielu regionach niższe niż u nas (w przeliczeniu na złotówki)! Oto istota problemu patologii jaka gnębi polską gospodarkę odpadami komunalnymi gdzie większość gmin ogłasza przetargi na wyłonienie prywatnych operatorów kręcenia śmieciowych lodów na comiesięcznych opłatach polskich rodzin za odpady domowe… A jak się szacuje – już w 60 procentach zyski budowane na comiesięcznych opłatach obywatelskich są transferowane za granicę ogałacając nasz polski system finansowy! Oczywiście – rekomunalizacja gospodarki odpadami komunalnymi – to nie tylko potrzeba dokonania implementacji unijnych filarów systemowych do tej dziedziny której wymagania jakościowe określa Wspólnota – jest to potrzeba polskiej racji stanu aby uchronić polskie rodziny przed łupieniem ich kieszeni poprzez comiesięczne opłaty za śmieci finansujące nie potencjał infrastrukturalny samorządu – ale dążenie do osiągania coraz wyższych zysków przez rodzime lub zagraniczne firmy prywatne. Więcej o tym że konieczna jest rekomunalizacja polskiej gospodarki odpadami komunalnymi – czyli implementacja unijnej zasady „in house” (samodzielnego bezprzetargowego wykonywania ustawowego zadania własnego przez przedsiębiorstwa użyteczności publicznej) – czytać na google po wpisaniu hasła „pora na nowy ład w odpadach”. Dopóki więc nie przebijemy sufitu systemowo-organizacyjnego odgradzającego nas od prawidłowych reguł ustrojowych wykonywania w tym zakresie ustawowego zadania własnego gmin – będzie trwał „przetargowy” wyścig ofertowy – kto da wyżej z przetargu na przetarg… A w rządzie decydującym o ustrojowym kształcie wykonywania zadań publicznych - nawet nie ma świadomości różnic systemowych na tle tych krajów których osiągnięcia wyznaczają standardy dla całej Wspólnoty… Najwyższe w Europie comiesięczne daniny obywatelskie za odpady domowe (i wzrosty w skali roku nawet o 30 procent...) – mimo tego najniższe uzyskiwane poziomy odzysku odpadów komunalnych do recyklingu – oto obraz polskiej gospodarki odpadami od wielu lat...Data dodania komentarza: 20.12.2024, 19:57Źródło komentarza: ZGPD-7 podnosi opłaty za śmieci od stycznia 2025r.!Autor komentarza: Anty-patologiiTreść komentarza: Żeby szybciej nas wyrżnąć z obiegu czyli żeby tych normalnych, pojedynczych polskich sklepów było mniej.Data dodania komentarza: 19.12.2024, 14:25Źródło komentarza: W Dzierżoniowie powstanie duża galeria handlowaAutor komentarza: Anty-patologiiTreść komentarza: Ale wiesz, że wtedy to 1-2 osobowe będą pokrzywdzone, bo zapłacą więcej i tyle co 4-5 osobowe rodziny? Nie lepiej po prostu od ilości śmieci (za wypełnienie pojemnika).Data dodania komentarza: 19.12.2024, 14:24Źródło komentarza: ZGPD-7 podnosi opłaty za śmieci od stycznia 2025r.!Autor komentarza: JegomośćTreść komentarza: Po co to komu? Kolejne takie same sklepyData dodania komentarza: 19.12.2024, 09:06Źródło komentarza: W Dzierżoniowie powstanie duża galeria handlowaAutor komentarza: Jarek.Treść komentarza: Nie czym się chwalić, rząd uwalił wszystkie programy rozwojowe, a buduje rynek zbytu dla obcych kapitałów, które nie płacą podatków.Data dodania komentarza: 19.12.2024, 07:12Źródło komentarza: W Dzierżoniowie powstanie duża galeria handlowa
Reklama