Najpierw rozgrzewka, a potem walka o bramki. To był gorący i pełen emocji weekend dla fanów piłki nożnej, a rozpoczął go sobotni III ligowy mecz Lechii Dzierżoniów z UKP Lechią Zielona Góra.
Początek meczu nie napawał optymizmem Lechitów. Brak kapitana Filipa Barskiego, uraz kostki Maciejewskiego i pierwsza bramka dla... drużyny z Zielonej Góry. Pierwsza połowa meczu zdecydowanie należała do gości.
Podopieczni Zbigniewa Soczewskiego musieli powalczyć o wynik, a jednocześnie udowodnić, że ten sezon nie będzie sezonem straconym.
Nie zawiedli kibiców. Piłkarzom z Zielonej Góry, mimo desperackich starań nie udało się strzelić Lechitom drugiej bramki, która pozwoliłaby im wygrać ten mecz. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 Teraz Lechia Dzierżoniów rozegra mecz derbowy z Bielawianką
Bielawianka po odejściu trenera Dulata wygrała mecz z Orle Ząbkowice 3:1
Napisz komentarz
Komentarze