Przetrzymywanie książek i ich kradzieże to problem większości bibliotek w kraju. Czytelnicy wypożyczają, ale nie oddają książek, a potem płacą kary.
Rzadziej kradną, częściej nie oddają mówią pracownicy dzierżoniowskiej biblioteki. Na początku roku biblioteka wysłała prawie 600 upomnień.
Najczęściej przetrzymywane są lektury, podręczniki akademickie i nowości książkowe.
Bibliotekarze przypominają, proszą i dwa razy w roku wysyłają upomnienia. Niestety to problemu nie rozwiązuje. W Wałbrzychu problem ten jest tak duży, że tamtejsza biblioteka w ubiegłym roku podpisała umowę z Krajowym Rejestrem Długów. W Dzierżoniowie pomysł też się pojawił, ale na razie nie został zrealizowany.
Niektórzy czytelnicy dzierżoniowskiej biblioteki maja na swoim koncie od 1 do 9 książek. Jak mówią bibliotekarze, jakby tak każdy przetrzymywał książki, to półki świeciłyby pustkami.
Napisz komentarz
Komentarze