Polacy niewiele czytają a tym bardziej nie przychodzą na spotkania autorskie. W naszym mieście wyjątek stanowi Joanna Bator.
Na kolejne spotkanie z pisarką przybył do Biblioteki pod Atlantami tłum czytelników. Autorka promowała swoją najnowszą książkę „Ciemno, prawie noc” i głównie o niej rozmawiano podczas spotkania. Pani Joanna opowiadała o swojej więzi z Wałbrzychem, który stanowi ciągłą inspirację do jej książek.
Odpowiadała na pytania, co sprawiło jej wyjątkową trudność podczas pisania powieści i za co kocha bibliotekarki z małych miast.
„Zło nigdy mnie nie zaskakuje, ale dziwi”- powtarzała za bohaterką swojej książki.
Mówiła też o dobrych ludziach, którzy pojawili się na jej kartach, o „kociarach” i innych wyjątkowych postaciach utworu połączonych tajemniczym symbolem, perłami księżnej Daisy. Czytelnicy Dyskusyjnego Klubu Książki „Chmurdalia” z wałbrzyskiego Podzamcza, na którego zaproszenie autorka przybyła do biblioteki, uznali że Joanna Bator jest również osobą niezwykłą i obdarowali ją tym „klejnotem”.
Po spotkaniu pisarka sporo czasu rozmawiała z czytelnikami, którzy ustawili się do niej w długiej kolejce.
Napisz komentarz
Komentarze