Za dwa tygodnie Boże Narodzenie - czas życzeń, refleksji, spotkań z najbliższymi i prezentów. To także czas, kiedy nasze portfele stają się chudsze, bo z roku na rok święta są coraz droższe.
W tym roku więcej zapłacimy m.in. za karpia i śledzie. W górę pójdą też ceny wędlin i serów. Drogie są prezenty i upominki. Mniej klientów odwiedza m.in. sklepy z zabawkami - nic dziwnego - ceny zabawek wahają się od 9 do nawet 500 złotych.
To nie to, co jeszcze kilkanaście lat temu. W małych sklepach nie ma już kolejek i przedświątecznej gorączki zakupów.
Napisz komentarz
Komentarze