Wałbrzyskie FANABERIE Teatralne nie wzięły się z „wielkiej idei”. Powstały z pragnienia, kaprysu (fanaberii) – pomysłu, by w Wałbrzychu zorganizować cykliczne prezentacje spektakli z innych miejsc w Polsce, a tym samym dać lokalnej publiczności możliwość kontaktu z bieżącym życiem teatralnym.
Przez jedenaście lat „fanaberyjna” formuła festiwalu pozwalała nam nie tylko proponować publiczności najciekawsze spektakle ostatnich sezonów, ale też szukać między nimi nowych powiązań, zderzać estetyki i autorskie style, teatr gwiazd ze sceną niezależną, spektakle kameralne z widowiskami, nurt główny z offem, prezentować teatr kobiet, teatr historii-wspólnoty i teatr historii-indywidualności.
Fanaberie dojrzewały i ewoluowały – pozyskały liczną, stałą widownię i zapewniły sobie trwałe miejsce wśród najważniejszych wydarzeń kulturalnych w regionie. Zdobyły licznych przyjaciół i wsparcie, przede wszystkim ze strony Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Gminy Wałbrzych, Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
XI Wałbrzyskie FANABERIE Teatralne 25 – 29 listopada 2013 przebiegać będą pod hasłem „Festiwal Teatru Reportażu”. W ciągu pięciu dni widzowie zobaczą 10 spektakli z gatunku teatru dokumentalnego, prezentowanych przez artystów z całej Polski. Tym samym tworzymy pierwszą edycję festiwalu w całości poświęconą szeroko rozumianej literaturze faktu – biografiom i autobiografiom, reportażowi, fabularyzowanym dokumentom i zjawiskom społecznym, które dzięki udramatyzowaniu – bądź nie – stały się tematem dla teatru. Potrzeba takiej tematyki wynika z obserwowanej przez nas nowej tendencji w polskim teatrze: gwałtownie rosnącej liczby scenicznych realizacji opartych o materiał dokumentalny.
Towarzyszyć Festiwalowi będą „VIII Wałbrzyski Pomost Teatralny” oraz 12. Wałbrzyska Scena Festiwalu „WROSTJA”.
Prezentowane spektakle obudowane zostały programem dodatkowym w postaci specjalnie zaaranżowanej PRZESTRZENI TEATRU ŻYWEGO SŁOWA, a w niej:
• projekcje zarejestrowanych czytań „Pamiętników wałbrzyszan” z XIV Dni Dramaturgii („Powrót”
i „Fotoplastikon”),
• Radiowy Teatr Reportażowy – słuchowisko radiowe
• Teatr Reportażu – projekcja archiwalnego spektaklu
• stanowiska do odsłuchiwania audiobooków
• stoisko bukinistów z ofertą sprzedaży/wymiany książek z nurtu literatury faktu
• czytanie SZANIAWSKI MA FANABERIĘ, w ramach cyklu SZANIAWING, teksty Szaniawskiego czytają widzowie FANABERII.
Każdego dnia w Klubie Festiwalowym spotkania z widzami po ostatnim spektaklu.
Prowadzenie: Roman Pawłowski / Piotr Ratajczak / Dorota Kowalkowska.
Do zobaczenia na XI Wałbrzyskich FANABERIACH Teatralnych!
XI Wałbrzyskie Fanaberie Teatralne dofinansowano ze środków:
Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Gminy Wałbrzych, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego
OPISY SPEKTAKLI:
poniedziałek: 25. 11.2013 / godz. 19.00
LOVE AND INFORMATION reż. Monika Strzępka /Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna | Wrocław
VIII Wałbrzyski POMOST Teatralny DO ZOBACZENIA jeden z najważniejszych i najbardziej znanych na Dolnym Ś
Ktoś kicha. Ktoś nie otrzymał wiadomości. Ktoś wyjawił tajemnicę. Ktoś nie chce otworzyć drzwi. Ktoś położył na stole słonia. Ktoś nie jest jeszcze gotowy do rozmowy. Ktoś jest matką swojego brata. Ktoś nienawidzi niewymiernych liczb. Ktoś doniósł policji. Ktoś dostał wiadomość od świateł drogowych. Ktoś nigdy nie czuł się jak teraz.
Sztuka Caryl Churchill składa się z pięćdziesięciu sześciu scen, w których ponad sto postaci stara się zrobić użytek z posiadanych informacji. Czy świat, w którym informacja staje się walutą, jest w stanie poddać się autoanalizie? Czy informacje, które z niej wynikną, są w stanie cokolwiek zmienić? A informacje o tym, że nie są w stanie nic zmienić, są w stanie coś zmienić?
wtorek: 26.11.2013 / godz. 18.00 / Duża Scena
MARGARETE / wideo gawęda / reż. Janusz Turkowski / Teatr KANA / Szczecin od 11 lat zdobył ogólnopolskie
W czasie ponad godzinnego spotkania Janek nie pokazuje nam po prostu filmów, ale do precyzyjnie przygotowanej prezentacji dołącza swój głos, opowiadając o tym, co przeżył w zetknięciu z przeszłością nieznanej kobiety. Zaczęło się od tego, że kilka lat temu trafił na niemieckim flohmarkcie, czyli straganie ze starociami na dawne nagrania z jakiejś prywatnej kolekcji. Zapisane na celuloidowej taśmie filmy zawierały zapis codziennego życia, podróży, spotkań kobiety, której nazwisko i adres widniał na pudełkach.
Kamila Paradowska, Margarete: odkrywanie życia” / teatr.blog.pl / 7 lutego 2011
godz. 19.15 / Scena Kameralna
SHYLOCK / reż. Marcin Ehrlich / monodram w wykonaniu Piotra Kondrata
Piotr Kondrat ukazuje w monodramie skomplikowane wnętrze bohatera Szekspirowskiego „Kupca weneckiego", który bywał przedstawiany na scenie jako bezwzględny lichwiarz, przebiegły Żyd, najsłuszniej w świecie poskromiony w krwawych zapędach. Stąd przeświadczenie, że to dramat o wymowie antysemickiej. Kondrat omija tę pułapkę i wnika w głąb bohatera, rysując wnętrze człowieka poniżanego, wyszydzanego, oszukiwanego, który próbuje wziąć odwet na wrogim świecie wyniosłych chrześcijan, ale zamiast smaku zemsty poznaje gorycz klęski i wykluczenia. Nie jest bez winy, ale kara, jaką ponosi, to krzycząca niesprawiedliwość. Taka interpretacja wpisuje dramat jednego z najbardziej zagadkowych bohaterów Szekspira w krąg współczesnych fobii, rasowych uprzedzeń i nietolerancji, często prowadzących do zbrodni i wojen.
Tomasz Miłkowski „Shylock za i przeciw” / „Przegląd”, 12 sierpnia 2012
godz. 20.30 / Duża Scena
KARIN STANEK reż. Alina Moś – Kerger / monodram w wykonaniu Agnieszki Wajs
Młoda Scena Teatru KOREZ / Katowice
[Wałbrzyska Scena Festiwalu WROSTJA – 12 odsłona]5środI Wałbrzyskie FANABERIE Teatralne przebiegać będą pod hasłem „Festiwal Teatru Reportażu”. W ciągu pięciu dni zobaczymy 10 spektakli Pamiętacie Karin Stanek? To ta mała Bytomianka, która w latach 60. wylansowała „Malowaną lalę”, „Chłopca z gitarą” i „Jedziemy autostopem”. Nazywano ją różnie: „sekskapiszon big-bitu", „pchełka z gitarą", ale i „chłopczyca w spodniach, z przedziwnym akcentem". Jeżeli zmieniła się w końcu z dziewczynki w kobietę, trudno było to zauważyć, bo lata całe zaplatała warkocze, zakładała białą bluzkę i czarne spodnie. Jeżeli dojrzała jako artystka, niełatwo było to dostrzec, bo do końca zabawiała publiczność, śpiewając o tym, że „chłopca z gitarą chce". Zanim umarła – zniknęła na wiele lat. W ponad pół wieku od jej spektakularnego debiutu powstał monodram, w którym Agnieszka Wajs wciela się w postać pierwszej polskiej „rokendrolówy”, jak nazwał Karin Marian Lichtman – członek zespołu "Trubadurzy".
środa: 27 .11. 2013 / godz. 17.30 / Duża Scena
JEŻYCE STORY:
Buntownicy reż. Marcin Wierzchowski / Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego | Poznań
Pierwsza z czterech odsłon serialu dokumentalnego o Jeżycach – dzielnicy Poznania, w której mieści się Teatr Nowy. Zbuntowani, autentyczni, niepokorni jeżycjanie – oto prawdziwa sól tej ziemi. Walczący ze schematami, tradycjami i oczekiwaniami najbliższych, a niekiedy – sami ze sobą. Anarchistka, która broni praw mieszkańców, muzyk, który walczy z nałogiem, audiofil, który kocha Beethovena… . Martin Luther King powiedział kiedyś, że bunt jest językiem niewysłuchanych. Wysłuchajcie zatem ich historii!
godz. 19.15 / Scena Kameralna
WOJNA NIE MA W SOBIE NIC Z KOBIETY reż. Paweł Palcat / Bałtycki Teatr Dramatyczny / Koszalin festiwalu
To właśnie pokazał w sobotę podczas premierowego spektaklu „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" reżyser Paweł Palcat. Zainspirowany książką pod tym tytułem, którą napisała białoruska dziennikarka Swietłana Aleksijewicz, przedstawił swoją wersję wspomnień kobiet, które podczas II wojny światowej walczyły w szeregach Armii Czerwonej. Nie jest to faktograficzna relacja konfliktu wojennego. To może być opowieść o jakiejkolwiek wojnie i każdym narodzie. Jedyny fakt, o jaki tu chodzi, to że wojna zawsze ma ludzki wymiar, każdą armię tworzą ludzie, a człowiek czuje. I te emocje są najważniejsze.
Joanna Krężelewska / „To nie kobiety, to żołnierze!" / „Głos Koszaliński”, 18 marca 2013
całości poświęconą szeroko rozumianej literaturze faktu – biografiom i autobiografiom, re
godz. 20.30 / Duża Scena
JEŻYCE STORY:
Gracze reż. Marcin Wierzchowski / Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego / Poznańm i
W czasie przygotowań do spektaklu „badania terenowe" prowadzili aktorzy, którzy wcielają się na scenie w postacie swoich rozmówców. Pomysł - genialny w swojej prostocie - pozwala odkryć to, czego gołym okiem nie widać. Kolejne odcinki "Jeżyce Story..." na widowni budzą nie tylko śmiech, ale też autentyczne wzruszenie. Nagle okazuje się, że poznaniak i jego przysłowiowy "porzóndek" to przestarzały stereotyp, że mieszkanie na skłocie może dawać poczucie wolności, jakiego nie kupi się za żadne pieniądze, i że z domu, po którym ojciec biegał z siekierą w alkoholowym amoku, da się wyjść na ludzi i nawet zrobić karierę.
Marta Kaźmierska / Mężczyźni, którzy stracili prawie wszystko w Teatrze Nowym” /„Gazeta Wyborcza Poznań” , 29 kwietnia 2013
czwartek: 28.11.2013 / godz. 18.00 / Scena Kameralna
SYNEK reż. Maciej Podstawny / monodram w wykonaniu Marcina Gawła
Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego Guido / Zabrze
Uwikłany w obsesję śmierci Śląska, Marcin Gaweł, śląski synek, pisze elegię o jeszcze nie umarłych. Trzysta dwadzieścia metrów pod ziemią, w ultralokalnym języku, brzmiącym jak mowa dużych niemowlaków. Po raz pierwszy na scenie obserwujemy narodziny języka śląskiego (który na każdej ulicy brzmi inaczej) z ducha muzyki i nawoływań fok, oraz zmaganie synka z pytaniem o idiom Śląski i obecne tu proporcje polityki – metafizyki – biografii. Ślązak jest zawsze pojedynczy, na jaki zatem rodzaj samotności skazuje Śląsk swoich obywateli? Monodramatyczny spektakl Marcina Gawła, grany jest w języku śląskim.
godz. 20.00 / Duża Scena
KALINO MALINO CZERWONA JAGODO reż. Igor Gorzkowski / Studio Teatralne KOŁO / Warszawa
„Kiedyś to ja miałam nogi” – wzdycha Józia. I nagle cztery stare, schorowane, zmęczone życiem baby przenoszą się w czasie. Poznajemy historię ich życia, ale przede wszystkim młodzieńczych miłości. Młodość i starość, dojrzałość i naiwność, męskość i kobiecość, radość i tęsknota – przeplatają się w pieśniach, wspomnieniach
i muzyce, budujących tą ponadczasową opowieść. Gdy kobiety wrócą na swoje stałe miejsce na ławce przed chatą, będą znowu stare, ale wspomnienia dodadzą im sił, by przeżyć kolejny dzień.
Spektakl Kalino malino czerwona jagodo, to kolorowa, radosna i wzruszająca opowieść o kurpiowskich kobietach, w której wiele współczesnych dziewczyn odnajdzie także fragmenty własnych historii.
piątek: 29.11.2013 / godz. 18.00 / Duża Scena
NIEWIERNI reż. Piotr Ratajczak / Teatr Łaźnia Nowa / Kraków
Brawurowy reportaż o pułapkach apostazji. Żadnej doraźności i plakatowości. Ratajczak po prostu pyta, po co ludziom ten akt wypisania się ze wspólnoty jest potrzebny, jak do niego dojrzewają i jak z nim żyją potem. Jednych bohaterów rozumiemy, z innych drwimy wraz z aktorami. Motywacje poważne splatają się z absurdalnymi. W efekcie problem zostaje oświetlony z wielu stron. Skrzyknięty z całej Polski zespół Łaźni Nowej doskonale czuje konwencję podrasowanej docudramy, tworzy na scenie dobroduszny moralitet. Ale ta dobroduszność nie ma na celu usypiania sumienia widzów, ona po prostu łagodzi ból fantomowy, jaki czujemy po przecięciu pępowiny z Bogiem.
Łukasz Drewniak, „Dziesięciu wspaniałych” /„Dziennik Polski online” / 21 stycznia 2013
godz. 20.00 / Scena Kameralna
DO WŁADZY WIELKIEJ I SPRAWIEDLIWEJ / Teatr Ósmego Dnia | Poznań
Do Władzy Wielkiej i Sprawiedliwej to działanie teatralne o cechach performatywnych, powstałe w drodze od czytania do spektaklu. Inspiracją do powstania scenariusza stały się informacje prasowe o rosnącej liczbie anonimów, a także lektura książki Barbary Engelking, która odnalazła donosy pisane przez Polaków do Gestapo
i usiłowała je rzetelnie skomentować, zrozumieć, prześwietlić skłonność społeczeństwa do delatorstwa. Wykorzystaliśmy zatem donosy z okresu wojny oraz współczesne anonimy nadsyłane do Urzędu Skarbowego. Za ich pomocą chcemy pokazać, jak w obu wypadkach, mimo upływu lat i radykalnie odmiennych okoliczności, źródłem jest przerażająca właściwość natury ludzkiej – zawiść, a skłonność ludzi do dobrowolnego angażowania się jako agent czy szpicel, do darmowej pracy donosiciela jest ponadczasowa. Teksty, które wykorzystujemy niejednokrotnie wydają się zabawne, ale my opowiadamy też o tym, jak pozornie błaha i niegodna notatka może skutkować straszliwym ludzkim dramatem. W spektaklu wykorzystano fragmenty książki Barbary Engelking pt. „Szanowny Panie Gistapo”, materiały udostępnione przez Archiwum Izby Skarbowej w Poznaniu oraz fragmenty artykułów publikowanych w prasie codziennej.
Napisz komentarz
Komentarze