Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Produkcja spektaklu „To, co straszy” Teatru Stajnia Metamorficzna

„To, co straszy” – czyli przedstawienie posiadające własną osobowość, ta opowieść musiała się narodzić mimo wszelkich trudów i przeciwności, spektakl stale domagał się naszej uwagi ‒ to takie dzieło, które żyje własnym życiem. Pomysł i tytuł powstały w naszych głowach parę miesięcy temu i od tamtej pory sprawy nabrały rozpędu.

Wszystko zadziałało jak rzucone zaklęcie ‒ skoro tylko powstał szkic scenariusza, znalazły się środki na jego realizacje (w Programie OFF Polska spośród 126 teatrów offowych z całej Polski wyróżniono 23)  poczuliśmy, że  ziarno padło na podatny grunt i teraz pomysł doczeka się realizacji. Na drodze do ukończenia spektaklu piętrzyły się problemy zdrowotne, byliśmy również pod ogromną presją czasu. Dodatkowo nadeszła powódź, która ogarnęła Dolny Śląsk ‒ w tej atmosferze pracowaliśmy nadal, stając naprzeciw wielu własnym demonom. Lęk przed niedokończeniem przedstawienia na czas paraliżował. Spektakl „To, co straszy” pochłaniał nas i zabierał coraz więcej sił, można by powiedzieć ‒ pił naszą krew. Po wielu męczarniach i ekscytacjach z powstających na bieżąco scen nareszcie 5 października zagraliśmy premierę we własnej siedzibie w Teatrze Stajnia Metamorficzna we wsi Nowina. Publiczność dopisała, a nas ogarnęło wielkie wzruszenie ‒ okazało się, że „To, co straszy”  działa na widzów, historia trafia i porusza struny, które podczas tworzenia wyczuwaliśmy intuicyjnie. Przyjechali goście z okolicznych gmin i z całej Polski m.in. Krakowa, Opola, Kędzierzyna. Co przyciąga ich do naszego teatru? Mówią, że prawda, uczciwość względem widza, bliski kontakt widza z aktorem, gdzie w okolicznościach wsi i wnętrzach  starej stajni publiczność w 100% może chłonąc opowieść. Opowieść, całkowicie przystającą do otaczającego krajobrazu, gdyż czerpie z podań i baśni ludowych. Akcja spektaklu toczy się w realiach XIX-wiecznej polskiej wsi ‒ dokładnie w nawiedzonym młynie. Scena naszego teatru, 200-letnia stajnia, łatwo przenosi odbiorcę do tamtych czasów. Scenografia, gra świateł i kostiumy dopełniają całości. Jak powiedział jeden z widzów: „Zupełnie wnika się w klimat przedstawienia. Aktorzy dali z siebie wszystko. Muzyka, specjalnie stworzona na potrzeby spektaklu ‒ bardzo działa na wyobraźnię. Porusza szereg emocji…” 

Takich opinii podczas rozmów z publicznością było wiele. Dotychczas spektakl zagraliśmy już czterokrotnie, a po każdym przedstawieniu toczyliśmy rozmowy z widzami, zapraszając na kubek cieplej herbatki i ciacho.  
Spektakl zagraliśmy: 5 października w Teatrze Stajnia Metamorficzna w Nowinie.
11 października w Ośrodku Kultury w Miliczu w ramach Milickiej Jesieni Teatralnej
12 października w Ziębickim Centrum Kultury
19 października w Teatrze Stajnia Metamorficzna w ramach projektu Piotr Moc „Kultura z dowozem” – Kongres Kultury Wrocławia i Dolnego Śląska

Zapraszamy na najbliższe występy już  25 października 2024 o godzinie 18:00 w Kłodzkim Ośrodku Kultury w ramach III Kłodzkiej Jesieni Teatralnej oraz 26 października 2024 o godzinie 19:00 w Zbąszyńskim Centrum Kultury.

Spektakl „To, co straszy”
Produkcja: Teatr Stajnia Metamorficzna (Fundacja Studio 27)
Scenariusz, reżyseria, scenografia: Jacek Wilantewicz
asystent reżysera: Tamara Yelchaninova
muzyka: Witold Roy Zalewski
partię śpiewu wykonała: Dominika Oczepa
występują: Tamara Yelchaninova, Jacek Wilantewicz
Spektakl powstał w ramach programu OFF Polska organizowanego przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. #offpolska
Zadanie publiczne jest współfinansowane ze środków Gmina Ziębice.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu www. tvsudecka.pl z siedzibą w Bielawie, 58-260, ul. Jana III Sobieskiego 17a, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Mikro RulezTreść komentarza: Przy "Mikro" też potrafili pracować od 5:00 do 23:00 (czasem i faktycznie całą noc) lecz jakoś nie słyszałem aby prace wieczorowo-nocne uprzykrzały sąsiadom wypoczynek. Pracować można o każdej porze jeżeli to nie przeszkadza nikomu, a jeżeli przeszkadza to proszę pod 112 dzwonić... Teraz znieczulica, a jak się otworzy Dino to już fajne się bedzie chodzić do marketu pod nosem zamiast czołgać się do Biedronki, Intermarche lub Lidla....Data dodania komentarza: 3.01.2025, 13:47Źródło komentarza: Bielawa wywalczyła inwestora, który za nieruchomość gminną zapłacił ponad 2.000.000 złAutor komentarza: Mieszkańca BielawyTreść komentarza: Współczuję sąsiadom hałasu przez całą dobę… Zachęcam do zapoznania się z reportażem na ten temat w TVN UWAGAData dodania komentarza: 3.01.2025, 08:42Źródło komentarza: Bielawa wywalczyła inwestora, który za nieruchomość gminną zapłacił ponad 2.000.000 złAutor komentarza: PoznańTreść komentarza: Robi się kurort nad kurorty . Pozdrawiam trzymam kciukiData dodania komentarza: 2.01.2025, 20:04Źródło komentarza: Kolej już wkrótce dojedzie do Campingu Sudety w BielawieAutor komentarza: JanosikTreść komentarza: Wkrótce atak orków na nieruchomości .Drogi dojazdowe na Camp ponad 30 mln Frankowskiego, Wysoka , itd. itd . Przystanek PKP . 7 mln inwestycja rozbudowa Campingu. Robi się fajna dzielnica w PowiecieData dodania komentarza: 2.01.2025, 19:36Źródło komentarza: Weekendowa "inwazja" turystów na bielawski Camping "Sudety"Autor komentarza: PrawdaTreść komentarza: Działki na jeziorze będą za miliony .Data dodania komentarza: 2.01.2025, 19:17Źródło komentarza: Weekendowa "inwazja" turystów na bielawski Camping "Sudety"Autor komentarza: JanosikTreść komentarza: Facebok p. Hordyja Lepszy niż gazeta Wyborcza i Foto szop z Holandi . Prawdziwy dynamitData dodania komentarza: 1.01.2025, 10:07Źródło komentarza: W Bielawie bez większych problemów woda przepływa przez miasto z lekkimi podtopieniami
Reklama