9 listopada w godzinach porannych, policjanci sierżant Marlena Włodarczyk-Pelc i młodszy aspirant Dominik Kril z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie udali się do świdnickiego sądu. Gdy oczekiwali na wezwanie do sali rozpraw podbiegła do nich kobieta. Była ona mocno zdenerwowana i poprosiła o natychmiastową pomoc. Zaalarmowała, iż na pobliskiej ulicy leży mężczyzna najprawdopodobniej z atakiem epilepsji. Policjanci natychmiast ruszyli z pomocą. Mundurowi zastali na chodniku leżącą osobę, z objawami epilepsji. Funkcjonariusze zaalarmowali służby medyczne i zapewnili bezpieczeństwo potrzebującemu pomocy, przytrzymując między innymi głowę. Gdy wstrząsy ustały, mężczyzna był zdezorientowany i silnie pobudzony. Policjanci podjęli rozmowę, uspokoili chorego i ułożyli w pozycji bezpiecznej do czasu przyjazdu zespołu pogotowia ratunkowego.
Umiejętności, pewność w podejmowaniu działań być może zapobiegły odniesieniu urazów głowy, czy zadławieniu językiem. Śmiało można powiedzieć, że dzierżoniowscy policjanci ratowali zdrowie, a nawet życie ludzkie.
Napisz komentarz
Komentarze