Joanna Mesjasz zrezygnowała z kandydowania na burmistrza Bielawy z ramienia Porozumienia dla Bielawy. Jest to jak na razie nieoficjalna informacja. Wszyscy nabrali wody w usta. Przyczyn z rezygnacji można się domyślać, ale wszystko z pewnością opisane będzie w oficjalnym oświadczeniu. Kogo za to winić? I kto będzie kolejnym kandydatem? Tego z pewnością nie wie jeszcze nawet samo Porozumienie dla Bielawy. Plotki niosą, że zgrzyt nastąpił już na samym starcie o sposób finansowania i przeprowadzenia kampanii. Joanna Mesjasz jako wynajęty żołnierz z pewnością oczekiwała takiego wsparcia ze strony zapraszających ją ugrupowań i chyba takiego zapewnienie nie otrzymała, ale możliwe, że to tylko plotki. Poczekamy zobaczymy, póki co obecny burmistrz nie ma poważnego kontrkandydata na to stanowisko.
Reklama
NIE BĘDZIE MESJASZA DLA BIELAWY?
Joanna Mesjasz zrezygnowała z kandydowania na burmistrza Bielawy z ramienia Porozumienia dla Bielawy. Jest to jak na razie nieoficjalna informacja.
- 07.07.2014 15:36 (aktualizacja 29.09.2023 22:39)
Reklama
Komentarze