1 listopada przed północą, funkcjonariusze Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego bielawskiego Komisariatu Policji zwrócili uwagę, na jadący ulicą Świdnicką w Pieszycach samochód honda, którego kierowca wjeżdżają na ulicę Kościuszki nie włączył kierunkowskazu. Policjanci widząc wykroczenie postanowili zatrzymać pojazd do kontroli, przy użyciu sygnałów świetlno-dźwiękowych. Kierujący nie zastosował się do wydanego w ten sposób polecenia, a wręcz przyspieszył. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Wyczuwalna od kierowcy woń alkoholu dawała podstawę do badania alkomatem, który wskazał wynik 0,42 promila, a więc stan po użyciu alkoholu, co wyczerpuje znamiona wykroczenia. To był dopiero początek problemów zatrzymanego. W trakcie sprawdzenia 26-latka w policyjnych systemach okazało się, że Sąd wydał wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna już wiedział, że ma poważne problemy. Natychmiast został poinformowany, że niezatrzymanie do kontroli i jazda pomimo wydanego zakazu przez Sąd, stanowią przestępstwa. Nie było innej możliwości jak zatrzymanie w policyjnym areszcie, co wiązało się ze sprawdzeniem zawartości kieszeni osadzonego. W trakcie kontroli ujawniono marihuanę!
Skończyło się na noclegu w policyjnym areszcie i 3 zarzutami o różne przestępstwa,
a początkiem było wykroczenie w ruchu drogowym.
INFO: kom. Marcin Ząbek
KPP Dzierżoniów
Napisz komentarz
Komentarze