Jak poinformował nas zastępca prokuratora rejonowego Emil Wojtyra jest to dalszy ciąg śledztwa w sprawie pozbawienia życia Patryka Błocha przez tymczasowo aresztowanego Edwarda M. Jedenaście lat temu 1 maja zaginął 21 mieszkaniec Pieszyc. Mimo prowadzonego wówczas śledztwa nie udało się ustalić co się z nim stało. 25 września ubiegłego roku doszło do aresztowania 53-letniego mieszkańca Pieszyc Edwarda M. Według śledczych nie chodziło już o zaginięcie lecz pozbawienie życia. W wyniku prowadzonych działań dzień później przeszukano jedną z posesji przy ulicy Nadbrzeżnej w Pieszycach oraz okoliczne łąki. Niestety nie udało się wówczas znaleźć zwłok mężczyzny. Obecnie prokurator Emil Wojtyra wyjaśnia, że śledztwo trwało dalej i jednym z elementów było zbieranie dalszych informacji oraz podejmowaniu działań zmierzających do ustalenia miejsca ewentualnego ukrycia zwłok 21-latka. Po ustaleniach z policją podjęto decyzję o penetracji terenu, na którym sprawca mógł ukryć ciało. Ostatecznie w stawie niedaleko od drogi na Bratoszów zostały ujawnione części ludzkich kości z fragmentami ubrania - mówił prokurator. Teraz będą prowadzone dalsze czynności związane z przekopaniem terenu w celu znalezienia pozostałych fragmentów zwłok. Dodajmy, że wydobyciem szczątków zajęli się pracownicy zakładu medycyny sądowej we Wrocławiu, którzy przybyli na miejsce i to oni przeprowadzą dalsze badania.
Napisz komentarz
Komentarze