Myślę, że ta fascynacja odkrywaniem określa dziś moją twórczość. Jest ona odbiciem realnego świata chwytanym w nierealnych – wydawałoby się – momentach. Gdzieś na granicy rzeczywistości.
Nigdy nie narzucam sobie ograniczeń, robię to, na co mam ochotę. Wychodząc z aparatem fotograficznym, nie planuję polowania na unikalne kadry. Po prostu kocham góry otaczające moje rodzinne miasto, a one odwdzięczają mi się każdego dnia, obdarowując swoim bogactwem. Jestem częścią tej ziemi i tylko ona mnie inspiruje. Wtapiam się w jej niezwykłe miejsca, by oderwać się od codzienności, by choć na moment zatrzymać czas, pomarzyć, czasami podleczyć duszę.
Moje zdjęcia to próba utrwalenia tych chwil”.
Zapraszamy!
Informacja z Muzeum Papiernictwa
Komentarze