Wielokrotnie informowaliśmy Państwa, że zadłużenie Bielawy na koniec 2018 roku wyniesie ponad 51 mln złotych i nawet bilbordy z napisem, że zadłużenie maleje nie zmienią praw ekonomi. Gdybyśmy przekazywali Państwu jako telewizja nieprawdziwe informacje pewnie w trybie wyborczym zostalibyśmy podani do sądu. Mamy obywatelską odwagę informować mieszkańców Bielawy jak wyglądają fakty. Pan Piotr Łyżwa w temacie zadłużenia manipule terminami i wprowadza celowo szum informacyjny. W ciągu tego czasu wielokrotnie prosiliśmy burmistrza Łyżwę o wypowiedź przez kamerą. Niestety za każdym razem zdawkowo lub oględnie odpowiadał na nasze pytania drogą mailowa lub na piśmie. W konsekwencji między innymi mijania się z prawdą rzecznik prasowy urzędu oraz pracownik TBS-u zasiadają na ławie oskarżonych w sądzie karnym. Jeden z kierowników bielawskiego magistratu został już skazany prawomocnym wyrokiem i musiał zapłacić odszkodowanie za pomówienia w Internecie, mimo to nadal pracuje i otrzymuje wysokie wynagrodzenie. Na dodatek ten sam kierownik ponownie został oskarżony i czeka go kolejny wyrok. Były to cztery lata nieprzemyślanej polityki i konsumpcji na bardzo dużą skalę. Ciągłych konfliktów i zmian personalnych w Radzie Miejskiej jak również w spółkach gminnych. Kosztownych premii i nierozważnych inwestycji. Wydatki na utrzymanie urzędu miejskiego w ciągu zaledwie 4 lat wzrosły o kilka milionów złotych rocznie. Prokuratura Okręgowa w Świdnicy oraz Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu z wydziału ds. korupcji na niespotykaną do tej pory skalę prowadzą wspólnie śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy kilku miejskich inwestycjach i proszę nam uwierzyć, że nie są to rutynowe kontrole jak określa to burmistrz Piotr Łyżwa. Po wyborach z dużym prawdopodobieństwem można się spodziewać zakończenia śledztwa i postawienia wielu zarzutów. Bielawa to nie tylko jezioro i basen, to miasto, które mogłoby się rozwijać, a niestety zamykanych jest co raz więcej sklepów i zakładów usługowych. Przez niekompetencję obecnej władzy bezpowrotnie miasto stracił wielo milionowe unijne dotacje. Czy Piotr Łyżwa był dobrym gospodarzem miasta przez ostatnie cztery lata i czy takiego burmistrza potrzebuje Bielawa przekonamy się już 4 listopada po podliczeniu wszystkich głosów. My zachęcamy ze swojej strony do czynnego udziału w wyborach i oddania głosu zgodnie z własnym przekonaniem.
Komentarze