Gratulacje należą się Arkowi Idzi i Dominice Samburskiej (Fiat CC) startujących w ramach projektu „S Rally Team dla młodych” za podjęcie rękawic i walkę na odcinkach specjalnych w arcytrudnych warunkach, bowiem z 90 zgłoszonych załóg na starcie zawodów stanęło zaledwie 58.
- Rajd przebiegł jak najbardziej po naszej myśli, osiągnęliśmy to, co dla nas teraz najważniejsze, czyli dojechaliśmy do mety – podsumowuje swój start Arek Idzi. - Nie odbyło się bez przygód, ponieważ na drugim podjeździe obróciło nas na trasie, przez co nie mieliśmy już szans walczyć o pudło, chociaż nie to było najważniejsze. Budujący jest drugi czas w klasie podczas trzeciego przejazdu próby. Ostatecznie Arek i Dominika zakończyli zawody na czwartym miejscu w klasie 1 ze stratą 8,79 s do trzeciego miejsca.
Mariusz Brylski i Sławomir Szpot (Honda Civic) mając inne priorytety po drugim przejeździe odcinka specjalnego Walim – Glinno zrezygnowali z rywalizacji. - Doszliśmy do wniosku, że nie warto ryzykować uszkodzenia auta, bo było mega ślisko, a bardziej zależy nam na starcie, który przed nami już za tydzień, czyli Tarmac Masters – ocenia pilot załogi Sławomir Szpot. – Sprawdziliśmy auto, nieco odrdzewieliśmy po przerwie w startach między sezonami i zacieramy ręce przed kolejnym weekendem, kiedy staniemy do rywalizacji w pierwszej tegorocznej rundzie Tarmac Masters.
Walimska wiosna, która odbyła się w dniach 17 i 18 marca 2018 r., była drugą rundą Rajdowego Samochodowego Pucharu Sudetów 2018.
Pozdrawiamy, BS Rally Team!
Komentarze